Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SkalaR
Przegubowa Wanienka z Mydłem

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 3443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy tysiąca Latarek
|
Wysłany: Czw 17:35, 13 Lip 2006 Temat postu: Kawały |
|
|
Tutaj wlepiamy kawały
-Jeżeli wlepiasz większą ilość kawałów to mają być na jeden temat
Więc zaczynamy!!!
Dowcipy GŁUPIE
-Po czym poznać blondynkę?
-Po blond włosach
Idzie sobie mały jeżyk dróżką leśną, tak drepta i drepta aż w końcu dochodzi do ślicznej polanki. Tam, ku jego zaskoczeniu, na samym środku leży wspaniały okaz jabłuszka. Mały jeżyk podchodzi do tego przepięknego, soczystego owocu, wącha go, obkrąża. Już chce zatopić swoje ząbki w nim, a tu nagle potężny huk, ziemia się rozstępuje, wyłania się wielka d u p a, zżera jabłko i z powrotem chowa się pod ziemie. Wystraszony i zdziwiony jeżyk na to:
- co to było?!
I znów potężny huk, ziemia się rozstępuje, wyłania się wielka dupa i mówi:
- antonówka
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co Twierdzisz, że jestem martwy Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiastwrócić na Ziemię!"
- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomysłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
- "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko"
Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną:
- Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem?
- Taaaaak!
- To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nukleranym?
- Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!
Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali go do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety.
- Gdzie ją wystrzelimy?
- Na Erewań!
- A dlaczego na Erewań?
- Innych miast nie znamy...
Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont.
Jak nie pier***! Prawdziwy Armageddon: dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów...Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi:
- Ja pier***! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu?
farmer miał farmę! chodował na niej kurki i koguciki. niedaleko był las, w którym mieszkał chytry lisek. chytry lisek ciagle podbierał kurkę albo kogucika, na co miał ochotę. trwało to miesiącami. farmer się denerwował,ze giną mu kurki i koguciki. zastawił pułapke na chytrego liska. gdy go złapał, zapytał: czy to ty podbierasz mi drób??? chytry lisek powiedział: nie! to nie ja!
a to był on.
Policja zatrzymuje samochód delikwenta. Jakoś im się nie spodobał, więc mówią:
- Proszę otworzyć bagażnik. Co pan tam wiezie?
- Pszczoły luzem
- A to proszę nie otwierać.
Czerwony Kapturek do babci:
- Dlaczego masz takie wielkie mięśnie??
Na to babcia:
- Bo pracowałam w biedronce!!!
przychodzi zajazek do sklepu obowniczego i pyta:
-czy sa trampki?
-sa ale tylko biale- mowi sprzedawczynie
-nie biale beda za duze - odpowiada zajaczek!
Nauczyciel wchodzi do klasy, a tu na tablicy wypisanesłowa w stylu: p**da, c**j, k**wa...
Przyjrzał się tablicy, pokiwał głową... cmoknął z dezaprobatą i mówi:
- Moi drodzy, jesteście zbyt młodzi, żeby używać takiego podwórkowego języka... Poza tym, takich słów kulturalni ludzie w ogóle nie powinni używać... Nie będę wnikał w to, kto z Was to napisał. Mam więc taką propozycję. Na mój znak wszyscy zamykamy oczy, a ja będę głośno liczył do 50-ciu. W tym czasie niech "sprawca" dokładnie wytrze tablicę i postaramy się zapomnieć o tym incydencie... Dobra? No to uwaga! RAZ... DWA... TRZY...
Nauczyciel doliczył do 50-ciu... wszyscy oczy pootwierali... A tu nadal brzydkie wyrazy, a na dole dopisek:
- Sp***dalaj gościu! Fantom uderza ponownie!
Zero kierunkowy: mogę się przysiąść?
Zero kierunkowy: nie
Mickewicz i Puszkin kąpią się w Morzu Czerwonym. Puszkin schował Mickiewiczowi ciuchy i mówi:
- Jak powiesz wierszyk, to ci je oddam.
Na to Mickiewicz:
- Słonko za górami, ptaszki poszły spać. Oddaj Puszkin gacie, k..wa twoja mać...
Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
- Wystrzel jeszcze raz!!
- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!
Oraz HICIOR:
-Oskar, jak masz na imię??
-Jacku zaskakujesz mnie inteligencją swoich pytan. Wydaje mi sie że po ustawieniu pachołków na boisku do krykieta mam na imię Józef.
-Oskar!!! nie moge oddychać!!!
-dlaczego??!!??
-a nie to tylko nos sobie zatkałem palcami.
-Oskar!!!Mam cos w skarpetce!!??!!??
co??
-a nie to tylko moja stopa.
-Jacku jak myslisz dlaczego mamuty wygineły??
-To wszystko przez te barany. Jedzą za dużo pieprzu i oregano.
-Oskar nic nie widze!!!!!
-dlaczego??
-a nie to tylko powiek zapomniałem podnieść
-Oskar ostatnio wpadłem na genialny pomysł że dobże że sie w hiszpanii nie urodziłem bo nie umiem mówić po hiszpańsku.
-Tak jacek ja tez nie umiem dziwne. Dziwne tez ze polacy rodzą sie w polsce.
-Oskar czy może jesteś w domu z rodzicami, krewnymi, znajomymi, przyjaciółmi, kolegami, koleżankami, kochankami, zwierzetami, organizmami żywymi????
-nie.
-aha. A to jestes sam??
-nie są moi rodzice!!!
-mam do ciebie ważną sprawe. Musisz pożyczyć mi wode utlenioną.
-czy to jest to co mi rozjaśnia włosy na jajach??
-tak bo mandarynki juz nie smakują jak kiedyś.
-dobrze więc przyjedź.
-a jeśli cie zawiode??
-nieeee Jacku nie zawiedzies mnie niegdy
-dobrze. żegnaj. zaraz przyjade tylko sie rozbiore.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
SkalaR
Przegubowa Wanienka z Mydłem

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 3443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy tysiąca Latarek
|
Wysłany: Czw 17:46, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czas na kolejną porcję kawałów, może o PEDAŁACH!
Rozmawia dwoch pedałów:
- jaką ty masz fajną ciasną dziureczkę!
- to dopiero pierwszy rok w seminarium, ojcze biskupie
Pedał mówi do pedała
- Zajrzyj mi do dupy, bo mnie jakoś tak boli.
No i pedał wkłada mu tam rękę a ten drugi go naprowadza:
- Oooch! W lewo, w lewo! Oooch, w prawo. Ooooch prosto, dalej juuuuż!
- Ale znalazłem w twojej dupie złoty zegarek.
- Wszystkiego najlepszego z okazji dnia urodzin.
Przychodzi facet do dentysty homoseksualisty:
- oral B.
- anal cacy.
2 pedałów leci samolotem, nagle jednemu ostro zachciało sie sexu, zaczyna namawiać drugiego, ten mówi, że nie, że tu sa ludzie, że zaraz zauważą ,no to pierwszy wstaje i mówi:
- Przepraszam bardzo, czy ktoś ma pożyczyć ołówek?
Nikt nie zwrócił na niego uwagi więc zaczeli sie posuwac. W pewnym momencie jeden pasażer obok puszcza pawia, przychodzi stewardessa i pyta czemu nie zrobił tego do plastikowej torebki, koleś mówi, ze nie bylo jej przy fotelu.
- A dlaczego pan od kogoś nie pożyczył? - pyta znowu stewardessa
Na to koleś:
-Jeden już chciał ołówek pożyczyć to go w dupe wyruchali!
Idzie św.Piotr z gejem do bram nieba.Piotrowi upadaja klucze to gej go maca po dupie.Św.Piotr ostrzega:
-Jeszcze raz mnie dodkniesz idziesz do piekła!!!!
Idą tak i patrzą niewiaście upadła chusteczka.Św.Piotr schyla sie po nią i gej go maca.Piotr zesłościł sie zaprowadzil go do piekła. Po roku Św.Piotr postanowil odwiedzić GEJA.
Wchodzi do piekła a w piekle zima,mróz,śnieg i wichura.Podchodzi Piotr do diabła i pyta:
-Czemu tu tak zimno???
-To kurwa się po węgiel schyl
2 pedałów się ćwika. Jeden przechyla rytmicznie głowę do tylu. A ten drugi do niego:
- PRZESTAN BO MI ZEBY WYBIJESZ dalej go jedzie w dupę, a ten znów zaczyna rytmicznie odchylać głowę do tylu, wiec ten po raz drugi zwraca mu uwagę:
- NO PRZESTAN BO MI TO PRZESZKADZA, i jedzie go dalej. Sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. Wiec ten co go walił pyta się:
- CO SIE DZIEJE STARY POWIEDZ MI BO TAK NIE MOZE BYC. Na to ten drugi:
- STARY, ALBO MI WYJMIJ KOSZULE Z DUPY, ALBO MI KOLNIERZYK ROZEPNIJ.
Kocha sie dwóch gejów. Praktykują różne pozycje. Nagle jeden mówi do drugiego :
-Nasraj mi na klate!
-Ok - mówi drugi, kucnął nad nim wypakował mu na klacie wielką kupe.
Po chwili ten drugi mówi:
- A teraz ty mi też nawal na klate!
Ten kucnął i próbuje coś z siebie wycisnąć, ale nie bardzo ma co. W końcu udało mu sie wydusić z siebie takie malutkie gówienko. A ten co leżał, spojrzał z przerażeniem na to gówienko i z wyrzutem do kochanka:
- Już mnie nie kochasz!!!
Pyta sie redaktor trzech pedałów.Pyta pierwszego.
-Jaki pan najbardziej lubi sport?
-Boks.
-A czemu boks?
-Bo mężczyźni sa tacy umięśnieni i gdy sędzia podnosi im ręce to widać im pachy.
Pyta drugiego.
-A jaki pan najbardziej lubi sport?
-Koszykówkę.
-A czemu koszykówkę?
-Bo mężczyźni sa tacy wysocy i jak rzucają to widać im pachy.
No to pyta trzeciego.
-A jaki pan najbardziej lubi sport?
-Piłkę nożną.
-A czemu piłkę nożną?
-No bo biegniesz z piłką ,mijasz obrońcę podajesz do kolegi on podajae do ciebie ,ty podajesz do drugiego kolegi on ci podaje ,mijasz bramkarza jestes sam na sam z bramką no i nie trafiasz.Wszyscy kibice krzyczą ,,huj ci w dupę" a ty leżysz i marzysz
Przychodzi homoseksualista do sklepu i mowi:
-Poprosze serek
-Jaki??
-Homo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yankes
Elektryczny Wieloryb

Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:11, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dam coś od siebie
Policjant zamknął się w komórce i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części.
Żona się pyta :
- Po co to robisz ?
- Poprzedni właściciel powiedział mi, ze włożył w niego 5 milionów!!
W przedziale kolejowym jedzie trzech facetów i policjant.
Ponieważ tematy do rozmowy szybko się wyczerpały wszyscy po
pewnym czasie zaczęli się nudzić. Jeden z pasażerów, chcąc
przerwać niemrawy nastrój zadaje swoim towarzyszom podroży
zagadkę:
- Co to jest? Zaczyna się na J i każdy z nas je posiada?
Wszyscy daremnie susza sobie głowy.
- Jedna para butów! - Ogólny śmiech.
- A teraz uważajcie. Zaczyna się na D i nie każdy z nas je
posiada? - Znowu cisza.
- Dwie pary butów! - Znowu wszyscy leja i proszą o dalsze
zagadki.
- Co to jest? Jest czerwonego koloru w żółte pasy, wisi nad
drzewami i...
- Cha, cha, cha - przerywa mu policjant - To są trzy pary butów!
Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę.
Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę.
Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to: "Ja cię nauczę gasić światło w lodowce!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cycylio
NRD-owski Ogrodnik

Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:28, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
jaki jest najlepszy beret skina?????
jego pieprzona łysina!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yankes
Elektryczny Wieloryb

Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:20, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
lol nie za śmieszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keny
Bogobojny Szatan

Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 22:46, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi babcia do dziadka i daje mu klapsa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yankes
Elektryczny Wieloryb

Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:51, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
przychodzi baba do lekarza a lekaż terz baba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cycylio
NRD-owski Ogrodnik

Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:49, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
-No jasne że są, czemu ma ich nie być?
-A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości około metra?
-Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
-A takie półtora metra, czarne?
-No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplarze. Ale to chyba niemożliwe.
-A czarne koty dwumetrowe?
-Nie. Takich to nie ma na pewno.
-No to pięknie. Przejechałem księdza...
Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach:
-Stara wygrałem w totka!
Żona siedzi przy stole i szlocha.
-Co płaczesz kobieto?! Wygrałem milion w totka.
-Mama umarła! - krzyczy małżonka.
-O ja pier** KUMULACJA!
Jezus zapragnął zobaczyć jak to jest teraz na świecie i zszedł na Ziemię. Wylądował na pustyni, gdzie ujrzał starego człowieka, klęczącego na piasku i wznoszacego ręce do góry. Jezus zapytał, co mogę zrobić dla ciebie?Stary człowiek mówi:
- Szukam syna.
Jezus:
- Opisz go, to ci pomogę!
Stary opisuje:
- Mój syn ma na dłoniach i stopach ślady po gwoździach...
Jezus wykrzykuje:
- OJCZE!
Stary na to:
- PINOKIO?!
Benedykt XVI ma wszystkie teksty obcojęzyczne zapisane fonetycznie po niemiecku. Podczas zakończenia nabożeństwa w Polsce chciał pozdrowić Polaków. Szuka po kieszeniach, w notatkach. Nic. Po angielsku, francusku, włosku...
Nagle znajduje jakąś bardzo starą kartkę. Uradowany czyta:
- Obhrońcy Westerplatte! Poddajcie się! Nie mhacie żadnych schans!
Idzie ksiądz przez pustynię i napotkał głodnego lwa. Pada na ziemię i zaczyna się modlić:
- Boże, spraw, aby to stworzenie miało choć trochę chrześcijańskich uczuć!
Lew nagle klęka i również zaczyna się modlić. Ksiądz woła:
- Dzięki Ci, Panie!
Lew na to:
- Pobłogosław Panie ten posiłek...
Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły a metale miedzy sobą:
- Ty, co to jest prysznic ?
- Nie wiem, jestem niewierzący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yankes
Elektryczny Wieloryb

Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:35, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
spokeks to z metalami jest dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SkalaR
Przegubowa Wanienka z Mydłem

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 3443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy tysiąca Latarek
|
Wysłany: Śro 21:37, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Niedawno, niedawno temu za lasami, za piegami, za lampami żyli sobie dwaj zmarli czarni, skosnococy zydzi. Trzeci mial na imie Lampa, a Glośnik był beczką. Mieszkali w małej kopalni krowich jajek z kosmosu, bo mieli łyse fryzury. Pewnego telefonu wybrali się na marchewki do Swinskiej Krainy Mlekołaków w Norze Susła. Gdy tam płynęli, dolecieli do nich dwa Bunkry z pobliskiej farmy modemów. Jeden był chudy, a drugi, był troche podobno do dziadka tego czwartego zyda, ktorego nie bylo. Zjedli długopisy, bo byli smakołykami dla pobliskich gór, ktore mialy bulimie po otatniej kozie z płąnącej rzeki wulkanu dolnośląskiego. Gdy nastał Wtorek tuż po Czwartku wybrali się na łowy końskich beczek.
Beczki byly ciezkie bo byly lekkie wiec niesli je swobodnie meczac sie przy tym bo duzo wazyly. THE POCZATEK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yankes
Elektryczny Wieloryb

Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:17, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
omg lol heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cycylio
NRD-owski Ogrodnik

Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:46, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi do szkoły po seminarium ksiądz. I na korytarzu słyszy:
- Nara!
- Yo!
Zastanawia się co to znaczy. Doszedł do wniosku, że to slang młodzieżowy. Na drugi dzień wchodzi do klasy i mówi:
- Pochwa!
Pewien młody proboszcz podczas spotkania z biskupem poprosił o radę, jak prawić kazanie, aby nie było nudne. Doświadcziony duchowny rzekł:
- Zacznij tak: "Zakochałem się...". Zrób krótką przerwę i kontynuuj: "...w meżatce...". Poczekaj, aż ludzie poszemrają, i dodaj: "...z dzieckiem". I po chwili dokończ: "Na imię jej Maryja". Tym przyciągniesz ich uwagę.
Proboszcz wrócił i w niedzielę na mszy zastosował się do rady, głosząc z ambony:
- Biskup się zakochał... w mężatce... z dzieckiem... Mówił jak ma na imię, ale zapomniałem.
Cztery MPK (Matki Polki Katoliczki) siedzą sobie, popijają kawkę i rozmawiają o tym, jak ważne są ich dzieci. Pierwsza mówi:
- Mój syn jest księdzem. Ludzie zwracają się do niego "Wasza Wielebność". Na to odzywa się druga:
- Mój syn jest biskupem i wszyscy mówią do niego "Wasza Ekscelencjo".
- To jeszcze nic. Nie chcę was poniżać, ale mój syn jest kardynałem i nikt nie zwraca się do niego inaczej jak "Wasza Eminencjo".
W końcu nieśmiało odzywa się czwarta - ta, która cały czas siedziała w cieniu i cichutko siorbała swoją kawę.
- A mój synuś jest świetnie umięśniony, ma 190 cm wzrostu i pracuje jako striptizer. Kiedy zaczyna zdejmować swoje czarne, obcisłe, skórzane stringi, wszyscy na jego widok wołają: "O, Boże!".
Przychodzi gość do spowiedzi.
I pyta
- Proszę księdza co mam zrobić?
Czy Iść do wojska, czy się ożenić?
Na to ksiądz odpowiada.
- Jak się ożenisz to będziesz miał przerąbane. A jak pójdziesz do wojska to masz dwa wyjścia. Albo cie wyślą na front, albo do kuchni polowej. Jak do kuchni polowej to masz przerąbane, a jak na front, to masz dwa wyjścia. Albo cię zabija albo nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anal Fighter
Nalewka z Bibuły

Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 5579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kwatery Głównej KREDEK
|
Wysłany: Wto 17:46, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
jak się niemyle to ten ostatni kawał był bardziej długi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cycylio
NRD-owski Ogrodnik

Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:05, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
możliwe,ja znam tą wersje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SkalaR
Przegubowa Wanienka z Mydłem

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 3443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy tysiąca Latarek
|
Wysłany: Nie 10:24, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio znalazłem takie coś na necie..na prawde warto przeczytać
Jeżeli Twoje dziecko jest gothem, zmień to z pomocą Boga! Poniżej
znajduje się lista znaków ostrzegawczych, które wskazują na to, że Twoje
dziecko jest zagubioną owca i zeszło ze ścieżki Bożej. Kultura gotycka
jest kulturą niejasną i często niebezpieczną, w której to nastolatki
często pragną uczestniczyć. Wprowadza ona umysły młodych ludzi w
wyimaginowany świat zła, ciemności i przemocy. Proszę, szukaj ich
poprzez rozmowę, modlitwę i rodzicielską opiekę, aby wyplenić pokusy
Szatana z duszy Twego dziecka, jeżeli pięć lub więcej punktów jej/jego
dotyczy:
1. Regularnie nosi czarną odzież.
2. Ubiera koszulki z nazwą lub wizerunkiem rockowej grupy muzycznej.
3. Maluje oczy używając czarnych specyfików, maluje usta lub też paznokcie.
4. Nosi dziwną, srebrną biżuterię lub symbole (trzy szóstki, pentagram i
inne symbole wyznające Szatana).
5. Wykazuje zainteresowanie w tatuażach i piercingach.
6. Słucha gotyckiej lub jakiejkolwiek innej anty-socjalnej muzyki.
(Marylin Manson twierdzi, że jest antychrystem i wypowiada się
publicznie przeciwko Panu. Proszę, wyrzuć takie płyty kompaktowe
NATYCHMIAST.)
7. Zadaje się z innymi ludźmi, którzy ubierają się, zachowują i mówią
ekscentrycznie.
8. Nie wykazuje zainteresowania w takich czynnościach jak: czytanie
Biblii, modleniu się, chodzeniu do koscioła lub uprawianiu sportu.
9. Wykazuje rosnące zainteresowanie tematami: śmierć, wampiry, magia,
vodoo i innymi, które dotyczą szatana.
10. Bierze narkotyki.
11. Pije alkohol.
12. Chce popełnić samobójstwo i/lub ma depresję.
13. Tnie się, przypala lub robi sobie krzywdę w kazdy inny sposób. (To
satanistyczny rytuał, który poprzez ból odwraca uwagę od światła Pana
naszego i Jego miłości. Poszukuj pomocy u psychologa.)
14. Narzeka na nudę.
15. Śpi bardzo długo lub bardzo mało.
16. Czesto nie spi w nocy.
17. Nie lubi światła słonecznego oraz innego światła.
18. Żąda często prywatności.
19. Spędza bardzo dużo czasu samotnie.
20. Żąda czasu sam na sam ze sobą oraz ciszy.(Prawdopodobnie to po to,
by Twoje dziecko mogło rozmawiać ze złymi mocami poprzez medytację.)
21. Nalega, by spędzać czas z przyjaciółmi bez uczestnictwa dorosłego.
22. Nie szanuje autorytetu nauczycieli, duchownych, zakonnic, starszych itp.
23. Żle zachowuje się w szkole.
24. Źle zachowuje się w domu.
25. Bardzo dużo je lub bardzo mało je.
26. Je żywność gotycką.
27. Pije krew lub wyraża zainteresowanie w tym kierunku (Wampiry wierza,
że to sposób by dosięgnąć Szatana. Takie zachowanie jest niebezpieczne i
trzeba oduczyć tego NATYCHMIAST).
28. Ogląda telewizję kablową lub inne skorumpowane media. (Zapytaj się w
lokalnej parafii jakie programy telewizyjne są odpowiednie dla Twego
dziecka.)
29. Gra w gry komputerowe, które sa brutalne.
30. Nadużywa internetu.
31. Kreśli symbole satanistyczne lub/i brutalnie potrząsa głową w rytm
muzyki.
32. Tańczy poruszając się prowokacyjnie i seksualnie.
33. Wykazuje zainteresowanie seksem.
34. Onanizuje się.
35. Jest homoseksualny lub/i biseksualny.
36. Nosi przypinki, naszywki z wyrażeniami "Jestem gothem", "Jestem
martwa" itp.
37. Twierdzi, że jest gothem.
Jeżeli pięć lub więcej punktów odnosi się do Twego dziecka, powinnieneś
szybko zainterweniować. Kultura gotycka jest niebezpieczna, a Szatan
'rośnie' dzięki niej. Jeżeli któryś z problemów trwa, zapisz swoje
dziecko na terapię psychologiczną.
Mój wynik to 17 pkt
Ile u was??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Milka004
Bogobojny Szatan

Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 11:08, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam 12:D <śmiech>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SkalaR
Przegubowa Wanienka z Mydłem

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 3443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy tysiąca Latarek
|
Wysłany: Nie 11:12, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kurde no nie ma mocnych musisz iśćna leczenie, jesteś już ciężko spaczona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Milka004
Bogobojny Szatan

Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 11:35, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kurde... biegnę po prostu:P ty też musisz i co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SkalaR
Przegubowa Wanienka z Mydłem

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 3443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy tysiąca Latarek
|
Wysłany: Nie 16:12, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ale mnie się już nie da odratować....ty masz tylko 12 a ja o 5 więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cycylio
NRD-owski Ogrodnik

Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:16, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a ja jestem bardzo normalny...wynik tylko 32
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|